Lagu Ten ton - piosenki jarosława kukulskiego lirik online oleh Various. Download Ten ton - piosenki jarosława kukulskiego lagu di Joox app. Mendengarkan Ten ton - piosenki jarosława kukulskiego oleh Various di JOOX sekarang. {{jumlah_lagu}} lagu Co powie tata (Półplayback) • Mała smutna królewna (Półplayback) • Puszek Okruszek (Półplayback) • Co ja w tobie widziałam Anna Jantar i Jarosław Kukulski zawarli związek małżeński w 1971 roku. Jarosław i Anna byli związani w życiu prywatnym, ale też zawodowym. Anna Jantar i Jarosław Kukulski przez wiele lat tworzyli jedną z najbardziej znanych par polskiej estrady. Ona — przepiękna piosenkarka o anielskim głosie, on — ceniony kompozytor, tworzący 22 listopada 2019 r. w Domu przy ul. Krakowskiej 55 odbył się I Festiwal Słonecznej Piosenki Eleni & Jantar. Do konkursu zgłosiło się 12 uczestników z 8-śmiu cash. „Tyle słońca w całym mieście”, „Im więcej Ciebie tym mniej” czy „Nic nie może wiecznie trwać” zabrzmią w amfiteatrze opolskim w koncercie „Życia mała garść” dedykowanym Annie Jantar i Jarosławowi Kukulskiemu. W koncercie 3 czerwca wykonanych zostanie 16 utworów. Jak powiedziała PAP córka Anny Jantar i Jarosława Kukulskiego Natalia Kukulska, która sprawuje opiekę artystyczną nad koncertem, piosenki, które zabrzmią w Opolu dzielą się na trzy grupy: te, które Jarosław Kukulski skomponował dla różnych artystów, takie, które napisał dla Anny Jantar i takie, które Anna Jantar wykonywała, ale nie były to utwory napisane przez jej męża. W repertuarze opolskiego koncertu znajdą się więc „Tylko mnie poproś do tańca” w wykonaniu Katarzyny Groniec czy "Tyle słońca w całym mieście", który przypomni Marika. Kuba Badach zaśpiewa przebój Jarosława Kukulskiego "Im więcej ciebie tym mniej" a Ania Rusowicz soulowo-funkową wersję piosenkę Anny Jantar "Kto wymyślił naszą miłość". Żadnego z 16 utworów nie wykona Natalia Kukulska. „Miasto Opole, które zwróciło się do mnie z prośbą o pomoc w zrealizowaniu takiego wydarzenia, zaproponowało, bym zaśpiewała czy nawet poprowadziła koncert. Ale to by było zbyt oczywiste. Wolałam być za jego kulisami” - wyjaśniła PAP artystka. Jak powiedziała PAP córka Anny Jantar i Jarosława Kukulskiego Natalia Kukulska, która sprawuje opiekę artystyczną nad koncertem, piosenki, które zabrzmią w Opolu dzielą się na trzy grupy: te, które Jarosław Kukulski skomponował dla różnych artystów, takie, które napisał dla Anny Jantar i takie, które Anna Jantar wykonywała, ale nie były to utwory napisane przez jej męża. Dodała też, że zapraszając wykonawców, którzy wystąpią w koncercie, starała się wybrać tych nie kojarzących się wprost z repertuarem Anny Jantar czy Jarosława Kukulskiego i "niekoniecznie z rodzimego main streamu". Wszystko po to, by – jak wyjaśniła Natalia Kukulska – pokazać jak bardzo piosenki jej rodziców są aktualne i by utwory te „nabrały nowego życia”. Nie usłyszymy też w koncercie wokalistów z pokolenia Jantar i Kukulskiego. „Jedynym wyjątkiem jest pod tym względem Halina Frąckowiak, która wykona piosenkę +Anna już tu nie mieszka+ która mocno wpisana jest w historię moich rodziców “ - stwierdziła Natalia Kukulska. W koncercie „Życia mała garść” 3 czerwca wystąpią Kasia Groniec, Czesław Mozil, Ania Rusowicz, Paulina Przybysz, Dorota Miśkiewicz, Kasia Kurzawska (Sofa), Kuba Badach, Halina Frąckowiak, Natalia Lubrano (Miloopa), Kumka Olik, Halina Mlynkova, Piotr Cugowski, Marika, Kasia Wilk oraz 16-osobowy chór Natalii z programu „Bitwa na głosy”. „Paulina Przybysz potwierdziła swój udział jako ostatnia. Zależało mi na jej wykonaniu, ale wiedziałam, że w czerwcu ma wyznaczony termin porodu i myślałam, że nie uda się jej zaprosić. A jednak podjęła wyzwanie! Będzie to jej pierwszy występ po urodzeniu małej Rity” - powiedziała Kukulska. Reżyserem koncertu będzie Bartek Prokopowicz, a aranżacje i kierownictwo muzyczne przypadło Adamowi Sztabie, który w amfiteatrze będzie też dyrygował swoją orkiestrą oraz Polską Orkiestrą Radiową. "Mój tata bardzo cenił sobie Adama jako aranżera i muzyka. (...) Ponieważ podobnie myślę, zaprosiłam Adama do współpracy przy tym koncercie” - wyjaśniła Natalia Kukulska. Koncert nie będzie miał tradycyjnego prowadzącego – piosenki przeplecione zostaną materiałami filmowymi. Będą wśród nich archiwalne wykonania Anny Jantar, fragmenty wypowiedzi Jarosława Kukulskiego oraz wypowiedzi i impresje na temat bohaterów koncertu, które zebrała Natalia Kukulska w rozmowach z ich przyjaciółmi i współpracownikami Zbigniewem Hołdysem, Bogdanem Olewiczem, Marią Szabłowską, Wojciechem Mannem czy Januszem Weissem. „Ważne dla mnie też są świadectwa nieznanych medialnie przyjaciół moich rodziców, myślę, że pokazują bardzo prawdziwe i nowe dla słuchaczy ich oblicze. W sumie przeprowadziłam rozmowy z około 30 osobami” - powiedziała Natalia Kukulska. Dodała, że podczas koncertu emitowane będą tylko fragmenty wypowiedzi, ale chciałaby, by został on – wraz z całymi rozmowami z przyjaciółmi jej rodziców – wydany na DVD. Opolski koncert „Życia mała garść”, który odbędzie się 3 czerwca w tzw. trzeci dzień festiwalu, organizowany przez miasto Opole a nie TVP, nie będzie transmitowany. Telewizja planuje jednak jego retransmisję do końca września. Tego samego dnia odbędzie się też drugi koncert z okazji 30 urodzin zespołu Wystąpią w nim Kora, John Porter i Artur Rojek. Koncert poprowadzi dziennikarz radiowej Trójki Piotr Metz. (PAP) kat/ abe/ „Tyle słońca w całym mieście”, „Im więcej Ciebie tym mniej” czy „Nic nie może wiecznie trwać” zabrzmią w amfiteatrze opolskim w koncercie „Życia mała garść” dedykowanym Annie Jantar i Jarosławowi Kukulskiemu. W koncercie 3 czerwca wykonanych zostanie 16 utworów podzielonych na trzy grupy. Jak powiedziała córka Anny Jantar i Jarosława Kukulskiego Natalia Kukulska, która sprawuje opiekę artystyczną nad koncertem, piosenki, które zabrzmią w Opolu dzielą się na trzy grupy: te, które Jarosław Kukulski skomponował dla różnych artystów, takie, które napisał dla Anny Jantar i takie, które Anna Jantar wykonywała, ale nie były to utwory napisane przez jej męża. W repertuarze opolskiego koncertu znajdą się więc „Tylko mnie poproś do tańca" w wykonaniu Katarzyny Groniec czy "Tyle słońca w całym mieście", który przypomni Marika. Kuba Badach zaśpiewa przebój Jarosława Kukulskiego "Im więcej ciebie tym mniej" a Ania Rusowicz soulowo-funkową wersję piosenkę Anny Jantar "Kto wymyślił naszą miłość". Żadnego z 16 utworów nie wykona Natalia Kukulska. „Miasto Opole, które zwróciło się do mnie z prośbą o pomoc w zrealizowaniu takiego wydarzenia, zaproponowało, bym zaśpiewała czy nawet poprowadziła koncert. Ale to by było zbyt oczywiste. Wolałam być za jego kulisami" - wyjaśniła artystka. Dodała też, że zapraszając wykonawców, którzy wystąpią w koncercie, starała się wybrać tych nie kojarzących się wprost z repertuarem Anny Jantar czy Jarosława Kukulskiego i "niekoniecznie z rodzimego main streamu". Wszystko po to, by – jak wyjaśniła Natalia Kukulska – pokazać jak bardzo piosenki jej rodziców są aktualne i by utwory te „nabrały nowego życia”. Nie usłyszymy też w koncercie wokalistów z pokolenia Jantar i Kukulskiego. - Jedynym wyjątkiem jest pod tym względem Halina Frąckowiak, która wykona piosenkę "Anna już tu nie mieszka", która mocno wpisana jest w historię moich rodziców - stwierdziła Natalia Kukulska. W koncercie „Życia mała garść" 3 czerwca wystąpią Kasia Groniec, Czesław Mozil, Ania Rusowicz, Paulina Przybysz, Dorota Miśkiewicz, Kasia Kurzawska (Sofa), Kuba Badach, Halina Frąckowiak, Natalia Lubrano (Miloopa), Kumka Olik, Halina Mlynkova, Piotr Cugowski, Marika, Kasia Wilk oraz 16-osobowy chór Natalii z programu „Bitwa na głosy”. „Paulina Przybysz potwierdziła swój udział jako ostatnia. Zależało mi na jej wykonaniu, ale wiedziałam, że w czerwcu ma wyznaczony termin porodu i myślałam, że nie uda się jej zaprosić. A jednak podjęła wyzwanie! Będzie to jej pierwszy występ po urodzeniu małej Rity” - powiedziała Kukulska. Reżyserem koncertu będzie Bartek Prokopowicz, a aranżacje i kierownictwo muzyczne przypadło Adamowi Sztabie, który w amfiteatrze będzie też dyrygował swoją orkiestrą oraz Polską Orkiestrą Radiową. "Mój tata bardzo cenił sobie Adama jako aranżera i muzyka. (...) Ponieważ podobnie myślę, zaprosiłam Adama do współpracy przy tym koncercie" - wyjaśniła Natalia Kukulska. Konferansjerów nie będzie, będą wspomnieniaKoncert nie będzie miał tradycyjnego prowadzącego – piosenki przeplecione zostaną materiałami filmowymi. Będą wśród nich archiwalne wykonania Anny Jantar, fragmenty wypowiedzi Jarosława Kukulskiego oraz wypowiedzi i impresje na temat bohaterów koncertu, które zebrała Natalia Kukulska w rozmowach z ich przyjaciółmi i współpracownikami Zbigniewem Hołdysem, Bogdanem Olewiczem, Marią Szabłowską, Wojciechem Mannem czy Januszem Weissem. „Ważne dla mnie też są świadectwa nieznanych medialnie przyjaciół moich rodziców, myślę, że pokazują bardzo prawdziwe i nowe dla słuchaczy ich oblicze. W sumie przeprowadziłam rozmowy z około 30 osobami" - powiedziała Natalia Kukulska. Dodała, że podczas koncertu emitowane będą tylko fragmenty wypowiedzi, ale chciałaby, by został on – wraz z całymi rozmowami z przyjaciółmi jej rodziców – wydany na DVD. Opolski koncert „Życia mała garść", który odbędzie się 3 czerwca w tzw. trzeci dzień festiwalu, organizowany przez miasto Opole a nie TVP, nie będzie transmitowany. Telewizja planuje jednak jego retransmisję do końca i Piotr MetzTego samego dnia odbędzie się też drugi koncert z okazji 30 urodzin zespołu Wystąpią w nim Kora, John Porter i Artur Rojek. Koncert poprowadzi dziennikarz radiowej Trójki Piotr Metz. em, pap Anna Jantar i Jarosław Kukulski uchodzili za najgorętszą parę polskiego show-biznesu. Poznali się na castingu do zespołu kompozytora, od razu przypadli sobie do gustu Rok po zapoznaniu Jantar i Kukulski byli już małżeństwem, poza tym tworzyli niezwykły tandem muzyczny. Chwilę później na świecie pojawiła się ich córka, Natalia Ponoć przeżywali kryzys w związku, który wynikać miał z domniemanych zdrad po obu stronach. Po śmierci artystki znaleziono wzruszający list Jarosława Kukulskiego do ukochanej Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej "Ktoś, może ty, a może ja. Może tylko dola zła chce nam siebie odebrać" - śpiewała niegdyś jedna z najznakomitszych artystek w historii polskiej estrady, Anna Jantar. Wers kultowego utworu - "Ktoś między nami" - można, niestety, uznać za proroczy. "Dola zła" rozdzieliła Annę Jantar i Jarosława Kukulskiego 14 marca 1980 r. To właśnie wtedy doszło do tragedii. Wokalistka zginęła w katastrofie lotniczej. Co tak naprawdę połączyło tych dwoje - utalentowaną piosenkarkę oraz doświadczonego kompozytora? Jak zaczęła się ich wspólna droga życiowo-zawodowa? I co po nich pozostało? Anna Jantar i Jarosław Kukulski - początki związku Nie od dziś wiadomo, że połączyła ich przede wszystkim miłość do muzyki. Zaczęło się niewinnie. Poznali się w 1960 r., gdy Jarosław Kukulski wraz ze swoim zespołem Waganci rozpoczął poszukiwania wokalistki. Na castingu pojawiła się ona, piękna i piekielnie zdolna. Anna Szmeterling - bo tak brzmi panieńskie nazwisko Anny Jantar - zaśpiewała na przesłuchaniu "Mówiły mu" i rozkochała w sobie całą grupę, w tym założyciela bandu. "Zaiskrzyło między nami od razu. Miała wszystko, co podoba mi się w kobiecie. Z jednej strony - bardzo ciepła, serdeczna, otwarta, a z drugiej - bardzo oczytana. Imponowała mi znajomością poezji i literatury" - wyznał Jarosław Kukulski w jednym z wywiadów. Polecamy: Co wiesz o życiorysie Anny Jantar? Sprawdź swoją wiedzę! Mimo pokaźnej konkurencji (na castingu pojawiła się również Maryla Rodowicz) oczywiście to Anna Szmeterling dostała się do zespołu. Członkowie Wagantów zdecydowali o tym już podczas występu młodej wokalistki. Nie ukrywano jednak, że dużym atutem dziewczyny był jej wygląd. "Na to, że znalazła się w zespole miała wpływ również jej niebagatelna uroda. Choć byłem kierownikiem zespołu, nie chciałem chłopakom nic narzucać. Okazało się jednak, że nie mają wątpliwości. Solistką została Ania" - przyznał Jarosław Kukulski. Resztę artykułu znajdziesz pod materiałem wideo: Jak się okazało, para spotkała się już wcześniej. Kompozytor zdradził w jednym z wywiadów, że od razu było wiadomo, że Anna Szmeterling to "nieoszlifowany diament". "Odkryłem ją w poznańskich klubach. Śpiewała w Od Nowa i w Nurcie, a ja nieco wcześniej byłem szefem artystycznym Nurtu, więc znałem wiele dziewcząt tam występujących (...). Ania pojawiła się tam nieco później. Została mi przedstawiona przez znajomego jako nowy supertalent" - opowiedział. Zgoła odmienne odczucie o pierwszym zapoznaniu miała Anna Jantar. O swoim pierwszym kontakcie z Kukulskim wypowiadała się dość chłodno. "Weszłam do sali, gdzie odbywała się próba. Widziałam, że plątał się tam ktoś, kto grał na oboju. Gdy wróciłam do domu, mama spytała mnie, czy był ktoś interesujący. »Wiesz, mamo, nie było tam nikogo, na kim by oko mogło spocząć«" - wyznała kiedyś. Chichotem losu okazuje się fakt, że Anna Szmeterling wraz z Wagantami wydała utwór o tytule "Co ja w tobie widziałam". Spostrzeżenia kompozytora z pierwszego zapoznania w poznańskich klubach również nie należą do pochlebnych. "Była niebezpiecznie chuda, dlatego wydawała mi się bardzo wysoka i miała bardzo cienkie nogi... Była bardzo szczupła i żeby nogi wydawały się zgrabniejsze, lekko je uginała" - stwierdził Jarosław Kukulski. Zobacz też: Jak dobrze znasz przeboje Anny Jantar? Nie jest łatwo! Nie była to miłość od pierwszego wejrzenia, a miłość od pierwszej rozmowy. To właśnie wspólna wymiana zdań sprawiła, że uczucie rozkwitło. "Szybko znaleźliśmy wspólny język. W autobusie usiedliśmy obok siebie. Rozmawialiśmy w dzień i w nocy. Najpierw o mało ważnych sprawach, potem o coraz bardziej osobistych, aż po odkrywanie własnej duszy" - wyznał Jarosław Kukulski. Anna Jantar z mężem, fot. archiwum prywatne Natalii Kukulskiej Anna Jantar i Jarosław Kukulski - wspólna droga muzyczna i życiowa Ich drogi - muzyczna i życiowa - splotły się jednocześnie. Wokalistka wyjechała w trasę z Wagantami. Wiąże się z tym dość zabawna historia. Kompozytor dostał wyraźne instrukcje od… babci Anny Jantar, o tym, w jaki sposób ma traktować wnuczkę. Dotrzymał słowa. Zaopiekował się nią w taki sposób, że w 1970 r. byli już małżeństwem. Nie jest tajemnicą, że rodzice Anny Szmeterling naciskali na to, by para jak najszybciej się pobrała. Dziewczyna miała 19 lat, gdy zaczęła spotykać się ze starszym o sześć lat Jarosławem Kukulskim. "Było dla nas naturalne, że w czasie kolejnych tras mieliśmy już wspólny pokój w hotelu. To dotarło do rodziców Ani, jej mama zasugerowała, że nie powinniśmy tak żyć na kocią łapę. Postanowiliśmy pobrać się jak najszybciej. Do tej pory zbyt wiele dziewcząt mi się podobało, by wiązać się z którąś na dłużej. Ania była inna. Bardzo ładna i bardzo skromna. Życie też nie głaskało jej po głowie, stała się nad wiek dojrzała psychicznie. Imponowała mi jej życiowa mądrość, zrównoważenie. Rok po naszym poznaniu byliśmy już po ślubie" - opowiedział kompozytor. Rok po ślubie cywilnym Anna Szmeterling i Jarosław Kukulski wzięli ślub kościelny w Poznaniu. Niedługo potem drogi członków zespołu Waganci rozeszły się i postanowili zakończylć działalność. Wtedy wokalistka zaczęła solowe występy i przyjęła pseudonim Anna Jantar. Jej panieńskie nazwisko - Szmeterling - uznano za zbyt skomplikowane. Miłosno-muzyczny tandem Jantar i Kukulskiego zaczął się rozpędzać. Ich wspólne piosenki podbijały kolejne listy przebojów i festiwale muzyczne. Wśród nich znalazły się przeboje, takie jak "Najtrudniejszy pierwszy krok", "Tyle słońca w całym mieście", "Biały wiersz od Ciebie" czy "Moje jedyne marzenie". Razem byli nie do zatrzymania. Tworzyli piękne kompozycje, które kołyszą słuchaczy do dziś. Wiele osób podziwiało ich jako duet artystyczny i życiowy. "Jarek nie tylko pomaga mi w doborze repertuaru, ale przede wszystkim sam go dla mnie tworzy. Zwykle też jest kierownikiem muzycznym wszystkich mych nagrań. Potrafi godzinami siedzieć przy fortepianie. Jeśli pisze dla mnie, jednocześnie ze mną ćwiczy, próbuje. Uważam, że podczas komponowania piosenki powinna istnieć współpraca między kompozytorem i wykonawcą, i tak właśnie jest w naszym przypadku" - wyznała Anna Jantar w jednym z wywiadów. Jarosław Kukulski i Anna Jantar bardzo dobrze radzili sobie z łączeniem pracy z życiem prywatnym. Spędzany wspólnie czas wykorzystywali w 100 proc. i to przynosiło "owoce". "Byliśmy ze sobą na co dzień, cały czas, ułatwiało nam to szalenie współpracę i stąd tyle utworów powstało. Jarek ma dość lekką rękę, że tak powiem, do pisania przebojów" - wyznała kiedyś Anna Jantar. Resztę artykułu znajdziesz pod materiałem wideo: Następnie zdecydowali się na powiększenie rodziny. Upragniona córeczka, Natalia Kukulska, przyszła na świat w 1976 r. Jednak okoliczności przed porodem nie były łaskawe, Anna Jantar źle znosiła ciążę. Polecamy: Natalia Kukulska odsłoniła mural Anny Jantar. Wzruszająca chwila! Kompozytor zdradził, że sytuacja była na tyle trudna, że... doradzano im aborcję. "Okazało się, że mamy konflikt serologiczny. Ania zaszła w ciążę, ale źle ją znosiła, miała zatrucie ciążowe. Gasła w oczach. Lekarze radzili, żebyśmy usunęli ciążę. Pamiętam noc po rozmowie z nimi. Ania leżała w łóżku, a ja klęczałem przy niej. Podjęliśmy decyzję, że rankiem przerwie tę ciążę, ale po cichu modliliśmy się o cud. W końcu zasnęliśmy. Po przebudzeniu Ania powiedziała: »Jarek, chcę coś zjeść, najlepiej na ciepło«. Babcia natychmiast ugotowała rosołek. Ania zjadła go i, o dziwo, nie miała mdłości. Wymodliliśmy cud!" - wyznał Jarosław Kukulski. Na szczęście wszystko się ułożyło, a Anna Jantar po porodzie zrobiła sobie małą przerwę od występów na scenie. Zajęła się wtedy wychowaniem małej Natalki. Anna Jantar i Jarosław Kukulski - nic nie może przecież wiecznie trwać Czy to małżeństwo było szczęśliwe? W jednym z wywiadów zapytano wokalistkę o to, czy Kukulski jest dla niej ideałem faceta. Piosenkarka odpowiedziała dość niejednoznacznie: Sama nie była przekonana o tym, czy jest idealną partnerką. Czy uznawała się trudną jednostkę w relacji damsko-męskiej? "Jestem chyba żoną i kobietą nietypową. Ale nie potrafię siebie oceniać, nie wiem, czy jestem dobrą, czy złą żoną" - dodała. Po latach świetności przyszły trudniejsze czasy dla ich związku. Różnica wieku i dwa mocne charaktery dały o sobie znać. Anna Jantar pragnęła też nowych melodii i nowych wrażeń artystycznych, Jarosław Kukulski był zwolennikiem utartych dróg w muzyce. Plotkowano również o zdradach i romansach. Ponoć Kukulski miał zdradzić Jantar z Ireną Jarocką i Urszulą Sipińską. Co ciekawe, Jarocka przyznała w jednym z wywiadów, że między nią a Jantar było pewnego rodzaju napięcie. "Była między nami jakaś podświadoma rywalizacja, ale w dobrym tego słowa znaczeniu. Pewnie były też pretensje, na przykład, że podrabia moje kostiumy, podobnie się ubiera. Ale to takie ludzkie. Mogła mieć pretensje z powodu moich fanów. Fani Ani i moi bardzo ze sobą walczyli. Robili sobie jakieś brzydkie kawały. Czasami, gdy wychodziłyśmy razem z koncertów, dochodziło do nieprzyjemnych sytuacji. Szczerze mówiąc, tę rywalizację odczuwam do dzisiaj" - wspominała Irena Jarocka. Posądzano też Annę Jantar o bliskie relacje z członkiem Perfectu, Wojciechem Morawskim. Mówiono o tym, że wokalistka planuje rozwód z mężem, inni spekulowali, że para zażegnała kryzys i chce walczyć o małżeństwo. Jaka była prawda, wiedzieli tylko oni. Anna Jantar i Jarosław Kukulski: byłaś mym pragnieniem, stałaś się cierpieniem "Kochała kruche trawy źdźbło / Wierzyła w dźwięk trącanych strun / Nic więcej o niej ci nie powiem, bo... / Bo Anna już nie mieszka tu" - napisał Janusz Kondratowicz po śmierci Anny Jantar. Wokalistka zginęła 14 marca 1980 r. w katastrofie lotniczej. Wracała wtedy z trasy w Nowym Jorku do Warszawy. Nikt z 87 osób na pokładzie samolotu nie przeżył tego wypadku. Anna Jantar miała zaledwie 29 lat. Wiadomość o jej śmierci wstrząsnęła całą Polską. To był ogromny cios dla Jarosława Kukulskiego i wówczas ich czteroletniej córki, Natalii. "Gdy zginęła, uświadomiłem sobie, jak bardzo ją kochałem i że życie bez niej nie ma dla mnie sensu. Przez kilka tygodni nie byłem w stanie pozbierać się i cokolwiek robić. Równowagę ducha odzyskałem dzięki Natalii" - wyznał kompozytor. Po śmierci Anny Jantar nadal spekulowano, czy po powrocie ze Stanów miało dojść do rozstania między nią a Jarosławem Kukulskim. Po katastrofie odnaleziono list kompozytora do piosenkarki, który nie rozwiewa wątpliwości, ale uchyla rąbka tajemnicy, którą niewątpliwie jest prawda o miłości Jantar i Kukulskiego. "Kocham Cię całym sercem i możesz liczyć na mnie w każdej sytuacji, a czy Ty odczytasz moją spowiedź jako słabość czy też jako miłość, której trzeba pomóc, to zależy tylko od Ciebie. Szczęście nasze, Anusiu, zależy tylko od nas samych. By jednak to było możliwe, musimy tego chcieć obydwoje. Całuję Cię mocno, Twój Jarek. PS. List taki do Ciebie jest jedynym i ostatnim. Gdybym musiał go pisać po raz wtóry, będziesz musiała chyba dokończyć go sama…" - czytamy. Można rzecz - taka miłość się nie zdarza. Mimo wielu nierozwiązanych spraw i niesnasek, Anna Jantar i Jarosław Kukulski uchodzą za najpopularniejsza parę ówczesnej Polski i niebywały duet muzyczno-życiowy. Czy łączenie pracy z domem wyszło im na dobre? Nie nam oceniać. Jedno jest pewne: oboje pozostają we wspomnieniach Polaków jako legendy, które połączyła muzyka. Ich piosenki zapisały się w historii polskiej muzyki i zostaną na zawsze w sercach fanów. Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z życiem gwiazd, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!

piosenki jantar i kukulskiego